fot. Rafał Malko / Agencja Gazeta

Lech Wałęsa urodził się 29 września 1943 roku w Popowie, pomorskiej wsi znajdującej się wówczas pod okupacją Trzeciej Rzeszy. Wychowany przez matkę i wuja, jego ojciec Bolesław Wałęsa zginął zamordowany przez Niemców w czasie działań wojennych. Posiada wykształcenie zawodowe jako elektryk, wczesną karierę zawodową prowadził głównie w stoczni gdańskiej im. Lenina.

Pierwsze wzmianki związane z jego działalnością opozycyjną sięgają 1968 roku, kiedy to namawiał kolegów w stoczni do odmawiania udziału w masówkach potępiających strajki studentów. Od tamtego czasu zaczął coraz aktywniej angażować się w sprawy społeczne. W trakcie trwania strajku w grudniu 1970 roku brał aktywny udział w pracach Komitetu Strajkowego, pojawiła się nawet propozycja, by został jego szefem.

Po tragicznych zajściach i śmierci robotników poprzysiągł sobie, że taka sytuacja już nigdy nie może się powtórzyć. Z pełną mocą włączył się w pracę Wolnych Związków Zawodowych. Organizował stoczniowców, kolportował ulotki, wraz z innymi działaczami organizował spotkania dotyczące praw pracowniczych i samokształcenia.

Przełom w losach Polski, a zarazem życiu Lecha Wałęsy, nastąpił w 1980 roku. Porażka planu modernizacji Edwarda Gierka, która doprowadziła do spirali zadłużenia i spadku poziomu życia, oraz coraz bardziej reaktywna polityka rządu, wywołały niezadowolenie, a następnie protesty, między innymi w Stoczni Gdańskiej im. Lenina. Wałęsa, wówczas wyrzucony z pracy za „działalność wywrotową”, powrócił nielegalnie do stoczni, przeskakując przez jej płot, aby stanąć na czele strajku. Po dwóch tygodniach strajków które zdążyły rozrosnąć się na całą Polskę, Lech Wałęsa, jako przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego, podpisał z komunistycznym rządem porozumienia sierpniowe, które zakończyły ogólnopolski strajk i dały Polakom prawo organizacji związków zawodowych. Wtedy też padły słynne słowa: „Mamy niezależne, samorządne związki zawodowe!”.

Po podpisaniu porozumień Wałęsa powrócił do pracy w stoczni. Niedługo po tym, został wybrany pierwszym przewodniczącym Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność”. W ciągu pierwszego roku swojego istnienia „Solidarność” przekształciła się w ogólnopolski ruch społeczno-polityczny zrzeszający 10 milionów Polaków, czyli ponad jedną czwartą populacji kraju, dążący do fundamentalnej zmiany realiów systemu politycznego i gospodarczego w Polsce ku większej wolności, reprezentatywności oraz ku odpowiedzialności władzy przed narodem.

Karnawał „Solidarności” zakończył się 13 grudnia 1981 roku, gdy rząd pod wodzą generała Wojciecha Jaruzelskiego wprowadził w Polsce stan wojenny, aresztując i internując wszystkich przywódców „Solidarności” i brutalnie, czasem z rozlewem krwi, rozbijając odradzające się w Polsce społeczeństwo obywatelskie. Lech Wałęsa trafił do obozu internowania w Arłamowie. Władze chciały wykorzystać go jako szyld nowej „Solidarności” pod kontrolą Służby Bezpieczeństwa, jednak odmówił on z nimi rozmów. Został zwolniony 14 listopada 1982 roku.

Od tego czasu, mimo powrotu do pracy w stoczni, znajdował się pod stałą obserwacją tajnych służb podczas gdy Polska, trzymana w żelaznym uścisku armii, wkraczała w „zmarnowaną dekadę”. Piątego października 1983 roku Lech Wałęsa, pozostający od czasu zwolnienia z aresztu w cieniu, rekonstruując rozbite struktury opozycji, powrócił na usta całego świata. Tego dnia Komitet Noblowski ogłosił decyzję o przyznaniu mu Pokojowej Nagrody Nobla za jego przywódczą rolę w powstaniu i tymczasowym sukcesie „Solidarności”. Komitet tak uzasadnił swoją decyzję:

Komitet uznaje Wałęsę za wyraziciela tęsknoty za wolnością i pokojem, która – mimo nierównych warunków – istnieje niepokonana we wszystkich narodach świata. W czasach, w których odprężenie i pokojowe rozwiązywanie konfliktów są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej, wysiłek Wałęsy jest zarówno natchnieniem, jak i przykładem.

Nagrodę odebrała w jego imieniu żona Danuta i syn Bogdan, podczas gdy Lech Wałęsa pozostał w Polsce w obawie przed odmową powrotu do kraju przez władze komunistyczne.

Tymczasem, wadliwy system gospodarczy PRL i pękająca w szwach strefa wpływów Związku Radzieckiego zaczęły się rozpadać. Koniec dyktatury komunistycznej w Polsce, odwleczony wielkim kosztem w 1981, zawisł nieuchronnie nad władzami PZPR pod koniec lat osiemdziesiątych. Gospodarka PRL, będąca w agonii od ponad dekady, znów wyprowadziła ludzi na ulicę. Wybuch strajku w Stoczni Gdańskiej w 1988 roku, jak i niepokoje społeczne w całym kraju dały stłamszonej dekadę wcześniej opozycji szansę aby zawalczyć o demonopolizację polityczną systemu i wydobycie Polski z przepaści gospodarczej.

W wyniku uzgodnień pomiędzy opozycją, Kościołem i władzami w 1989 roku rozpoczęły się Obrady Okrągłego Stołu. Pod przewodnictwem Lecha Wałęsy, delegacja opozycyjna wynegocjowała demonopolizację systemu politycznego PRL poprzez udział opozycji w częściowo wolnych wyborach. Tak zwane wybory czerwcowe, które odbyły się 4 czerwca 1989 roku, okazały się całkowitym zwycięstwem opozycji prowadzonej w kampanii przez Wałęsę, który stał się niekwestionowanym symbolem walki Polek i Polaków o wolność. Zdobywając wszystkie kontestowane miejsca w Sejmie i 99 ze 100 w restytuowanym senacie, opozycja pozbawiła władzę wszelkiej legitymizacji, zmuszając PZPR do oddania teki premiera „Solidarności”. Z poparciem Lecha Wałęsy, Tadeusz Mazowiecki został pierwszym niekomunistycznym premierem w bloku wschodnim – tym samym „Solidarność” rozpoczęła tak zwaną „Jesień Ludów”, która w ciągu dwóch lat doprowadziła do rozpadu Paktu Warszawskiego, upadku komunizmu w Europie, pełnej demokratyzacji Europy i upadku Związku Radzieckiego.

W 1989 roku, Lech Wałęsa, jako trzecia niepełniąca funkcji państwowych osoba w historii, przemówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Kongresu USA. „My Naród” – słowa, którymi rozpoczął swoje przemówienie, zdobyły serca Amerykańskich władz i zapewniły wyzwolonej Polsce wsparcie Waszyngtonu w trudnym zadaniu transformacji ustrojowej i gospodarczej.

Tym czasem w Polsce, Lech Wałęsa jako lider ruchu któremu udało się pokojowo obalić komunizm w Polsce, stał się oczywistym kandydatem opozycji na prezydenta RP, po rezygnacji z urzędu wybranego przez Sejm Wojciecha Jaruzelskiego. W pierwszych wolnych wyborach prezydenckich w nowonarodzonej III RP Lech Wałęsa wygrał, uzyskując największy mandat demokratyczny w historii Polski, tym samym zostając pierwszym demokratycznie wybranym prezydentem RP w czasach powojennych. W 1990 roku odebrał z rąk Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta II RP na uchodźstwie, insygnia prezydenckie wywiezione z Polski we wrześniu 1939 roku, zapewniając kontynuację państwowości polskiej z tradycją przedwojenną.

Po objęciu przez Lecha Wałęsę urzędu prezydenta władza w Polsce znalazła się w całości w rękach opozycji. Nie wszyscy wierzyli, że nowym rządzącym uda się wyprowadzić Polskę z tragicznej sytuacji w której znalazła się po 40 latach dyktatury i obcej okupacji. Mieczysław Rakowski, ostatni I Sekretarz KC PZPR, w swojej książce „Jak to się stało”, opisującej upadek komuny w latach osiemdziesiątych, pisał że niedługo zapewne ktoś zupełnie inny będzie pisał książkę o podobnym tytule. W Waszyngtonie krążył pesymistyczny żart, że istnieją dwa rozwiązania kryzysu Polski: optymistyczny i realistyczny. Realistyczny jest taki że aniołowie zlecą z nieba i zaczną rozdawać złoto. Optymistyczny natomiast, że Polacy sami rozwiążą swoje problemy.

Mimo to, wprowadzony za prezydentury Lecha Wałęsy plan transformacji gospodarczej, realizowany przez Leszka Balcerowicza, doprowadził po początkowych trudnościach do odbicia się gospodarki Polski od dna i gwałtownego wzrostu gospodarczego. Tymczasem, Lech Wałęsa prowadził w Waszyngtonie i Zachodnich stolicach ofensywę dyplomatyczną mającą na celu otwarcie Polsce i innym krajom Europy Środkowej drogi do NATO i Unii Europejskiej. Po rozmowach w Pałacu Namiestnikowskim, prezydentowi Wałęsie udało się przekonać Borysa Jelcyna do wyrażenia przekonania o tym że Rosja nie sprzeciwi się członkostwu Polski w NATO, pozbawiając najważniejszego argumentu krytyków przyjęcia byłych krajów komunistycznych do wspólnoty Zachodniej. Za prezydentury Wałęsy, Polskę opuściły też ostatnie wojska rosyjskie, a Polska uznała kraje Europy Wschodniej które odłączyły się od Związku Radzieckiego – Ukrainę, Białoruś, Litwę, Łotwę i Estonię.

Prezydentura Lecha Wałęsy miała miejsce w przełomowym okresie dla Polski, Europy i świata. Jej osiągnięcia postawiły solidne fundamenty pod sukces gospodarczy Polski, który uczynił z niej najszybciej rosnący kraj w strefie państw rozwiniętych OECD w ciągu ostatnich trzydziestu lat, oraz jej członkostwo w NATO i Unii Europejskiej.

Lech Wałęsa przestał być prezydentem po przegranych wyborach z Aleksandrem Kwaśniewskim w 1995 roku. Od tego czasu zajmuje się działalnością pozarządową i charytatywną, prowadzi Instytut Lecha Wałęsy, modelowany na prezydenckich fundacjach Stanów Zjednoczonych i od czasu do czasu udziela komentarzy na temat sytuacji politycznej. Nadal bliska jego sercu jest idea „Solidarności”, która, jak sam uważa, ma do odegrania dużą rolę nie tylko jako symbol walki i sukcesów z przeszłości, ale też może przyczynić się do przygotowania nas na wyzwania XXI wieku. Dlatego czas spędzany na politycznej emeryturze postanowił poświęcić walce o zachowanie dziedzictwa „Solidarności” i uczynienia jej hasłem lepszej przyszłości.